Witam jestem narzeczoną trzezwego alkoholika i szczerze mówiąc jest mi ciężko się przyzwyczaić do nowej sytuacji on nie pije dwa tygodnie a pił od 8 lat tyle jesteśmy razem czyli od początku naszego związku pił aż w końcu po mojej walce przestał myślałam że będzie lepiej ale w sumie nadal są kłótnie nie możemy się dotrzeć mam wrażenie jak by nic do mnie nie czuł nie ma bliskości żadnych potrzeb nic kompletnie jak bym była mu obojętna bardzo mi zależy żeby było inaczej bo szczerze go kocham i nie wiem jak nam pomóc
Czy jest szansa, żeby dzisiaj z kimś porozmawiać?
Witamy serdecznie, zapraszamy do kontaktu telefonicznego lub osobistego w tygodniu od godziny 9.00 do 17.00.
Stargardzkie Stowarzyszenie Klub Abstynenta "ALA".